On straszył procesami, koledzy protestowali
Historia z listy Macierewicza. Od 15 lat wiadomo, że w archiwach SB Michał Boni funkcjonuje jako agent. Ale w 1992 r. wielu polityków i dziennikarzy desperacko go broniło
Ludzie „Solidarności” wiedzieli już w latach 80., że Boni podpisał jakąś lojalkę w SB, ale nie sądzili, że faktycznie na nich donosił – twierdzi Władysław Frasyniuk, działacz podziemnej „S”. Wspomina, że z tej „przygody Boniego” wszyscy się wtedy śmiali i nie traktowali jej nazbyt serio.
Inne nastroje panowały jednak 4 czerwca 1992 r., kiedy ówczesny szef MSWiA Antoni Macierewicz realizował uchwałę lustracyjną Sejmu i przekazał władzom parlamentu poufną listę agentów. Obok nazwiska Michał Jan Boni (poseł KLD) widniała adnotacja: tajny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta