Teoria spisku, czyli gruzińskie taśmy
– Stan wyjątkowy nie zostanie zniesiony pod presją zewnętrzną – oświadczył prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili
Maja Narbutt z Tbilisi
„Walkę z faszystowskim reżimem” zapowiada tymczasem oligarcha Badri Patarkaciszwili, który niespodziewanie oznajmił, że wystartuje w przyspieszonych wyborach prezydenckich 5 stycznia.
– Nie mieliśmy pojęcia, że Patarkaciszwili zamierza kandydować. Nie poprzemy go. Zamierzamy wystawić jednego silnego kandydata – zapewnia „Rz” Dawid Zurabiszwili, jeden z liderów opozycji. Jeszcze niedawno niektórzy z opozycjonistów nie rozmawiali ze sobą, a nawet nie podawali sobie ręki – teraz zawarli sojusz, by wygrać przedterminowe wybory.– Jeśli odbywałyby się dzisiaj, można by obstawiać zwycięstwo Saakaszwilego. To, że się zgodził na przedterminowe wybory, było świetnym taktycznym manewrem. Opozycja się pogubiła, dostała to, czego chciała, a nie jest gotowa – uważa politolog Mamuka Areszidze. – Ale niedługo wszystko może się zmienić. Gdy skończy się stan wyjątkowy, zaczną działać wolne media. Ludzie się dowiedzą, co naprawdę dzieje się w kraju.Jak powiedział „Rz” Areszidze, niezależne stacje telewizyjne zamierzają podać informację, że podczas brutalnego rozpędzenia demonstracji w Tbilisi zginęły trzy osoby. Władze twierdzą, że nie było ofiar śmiertelnych, a 500 demonstrantów zostało rannych.
Obce wpływy
Na razie działa jedynie państwowa telewizja. Stale powtarza dostarczone przez prokuraturę nagrania rozmów telefonicznych liderów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta