Bezpieczeństwo energetyczne ponad podziałami
Fatum ciążącym nad polską polityką jest zarzucanie działań rozpoczętych przez poprzedników. Rząd PiS pozostawia następcom zaawansowane projekty, które należy dokończyć – piszą odchodzący ministrowie
Sześć lat temu, po wygranych wyborach, zwycięski Sojusz Lewicy Demokratycznej odstąpił od realizacji umowy dywersyfikującej dostawy gazu do Polski, zawartej przez Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo z partnerem norweskim. W 2005 r. kanclerz Niemiec Gerhard Schröder zgodził się na zbudowanie gazociągu północnego omijającego Polskę. Tym samym Niemcy, pozycjonujące się jako nasz rzecznik w procesie wstępowania do Unii, potraktowały Polskę per non est, jako czynnik nieistniejący w polityce środkowoeuropejskiej. Po zakończeniu tej inwestycji Federacja Rosyjska będzie mogła wstrzymać dostawy do Polski, nie narażając się na protesty europejskich mocarstw.
Jesienią 2005 r. odchodzący SLD wypchnął PGNiG na giełdę przed wyodrębnieniem operatora systemu przesyłowego Gaz-System i tworząc problem tzw. akcji pracowniczych. Zimą 2005/2006 r. rosyjski kontrahent przejściowo wstrzymał dostawy gazu. Obecnie konsekwentnie prowadzi działania w celu ograniczenia możliwości finansowych EuRoPol Gazu, poprzez dezorganizowanie zarządu i składanie odrębnych wniosków taryfowych.
W ciągu ostatnich dwóch lat rząd zdecydowanie przeorientował politykę w sektorze gazu, czego zwieńczeniem był oficjalny dokument przyjęty przez Radę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta