Wiedeń pełen sztuki
W Kunsthistoriches późny Tycjan, w Albertinie impresjoniści i abstrakcjoniści „od Moneta do Picassa”, w Kunstforum – art nouveau
W Wiedniu toczą się świąteczne jarmarki. Cudowna atmosfera luzu i serdeczności; na straganach regionalne przysmaki; co krok degustacja lokalnych win. Poza tym, w Wiedniu trwa już… karnawał.
Katolicka Austria nie uważa zabawy za występek, zabawę zaczyna już w listopadzie. Bal jest tu dobry na wszystko, także, jak w piosence Kabaretu Starszych Panów, jako „klinek na splinek”. Bo przecież kiedy większość Europy w listopadzie 1918 r. świętowała zakończenie I wojny światowej, podwładni byłego imperium austro-węgierskiego nie mieli się z czego cieszyć. Zakończyła się epoka habsburskiej świetności. I chyba po to, by odreagować klęskę, wiedeńczycy zaczęli balowanie.
Różne formy miłości
Nad Dunajem nie cichnie więc muzyka. W programie jest około 300 imprez. Najważniejszy jest oczywiście Bal w Operze, tradycyjnie organizowany w ostatni czwartek karnawału.
Zupełnie innych emocji dostarcza Live Ball, od 15 lat organizowany wiosną w ratuszu, pod skrzydłami burmistrza miasta. Przyszłoroczna, 16. edycja odbędzie się 17 maja 2008 r. pod hasłem „Miłość jest nieskończona. Życie jest uniwersalne”. Jak poprzednio, dochód z przedsięwzięcia przeznaczony jest na badania nad AIDS. Imprezie patronują gwiazdy. Byli już m.in. Elton John, Catherine Deneuve, Sharon Stone. Tego roku bal zaszczycił nawet Bill Clinton. Wśród gości pojawia się mnóstwo celebrities, a także znane postaci z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta