Zapowiada się rok wyższych cen
Zbliżający się 2008 rok będzie kolejnym rokiem podwyżek cen i płac. Firmy znajdują się w potrzasku. Zwiększają wydajność, ale nie są w stanie zamortyzować wzrostu kosztów produkcji. Czekają nas więc podwyżki cen towarów i usług
W przyszłym roku firmy powinny się obawiać zwłaszcza dalszego wzrostu płac oraz uwolnienia cen energii elektrycznej dla przedsiębiorstw. Średnie wynagrodzenie może wzrosnąć nawet o 8 – 10 proc.
Choć procentowo to mniej niż w ciągu ostatnich 12 miesięcy (12-proc. wzrost), ale licząc kwotowo, te podwyżki będą wyższe od tegorocznych. Znaczenie będzie tu mieć „efekt bazy“, czyli dużo wyższa średnia płaca. Koszty firm podwyższy także energia. – Urealnienie cen oznacza, że w przyszłym roku firmy będą zmuszone płacić za prąd o kilkanaście procent więcej – mówi Tomasz Chmal, ekspert ds. energetyki z Instytutu im. Sobieskiego. Jego zdaniem podobnie może być z gazem. Na razie URE nie zgodził się na wyższe stawki proponowane przez PGNiG, ale sytuacja może się jeszcze zmienić.
Nic też nie wskazuje, by taniały surowce – zwłaszcza ropa. i benzyna. Wszystko to zwiększy koszty prowadzenia działalności gospodarczej. Na szczęście dla klientów w wielu branżach niemożliwe będzie uwzględnienie tych podwyżek w cenach produktów. – A to oznacza, że rentowność firm w przyszłym roku najprawdopodobniej spadnie – prognozuje Małgorzata Krzysztoszek.
3,2 - 3,6 zł tyle będzie kosztowało euro w 2008 r. Według analityków kurs złotego będzie się mocno wahał
– Przedsiębiorstwa, by poprawiać swoją kondycję, muszą szukać oszczędności – mówi Adam Ambrozik,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta