Mieszkańcy alarmują: Konstancin się zatkał
Godzinami tkwimy w korkach! – narzekają mieszkańcy Konstancina. W przyszłym roku sytuacja jeszcze się pogorszy. Przybędzie nowych osiedli i biurowców, a więc i aut. Tymczasem budowa obwodnicy znów się opóźnia
Mieszkańcy Konstancina na wydostanie się z miasta do stolicy potrzebują nawet ponad godziny. W drodze powrotnej sznur aut także się ślimaczy.– Koledzy z pracy patrzą na mnie podejrzliwie, bo w biurze zjawiam się już ok. 7 rano. Ja wolę jednak wyjechać z domu o świcie i ominąć gigantyczne korki, niż tkwić później bezczynnie za kierowcą samochodu kilkadziesiąt minut – opowiada Krzysztof Bogusz, który mieszka w Konstancinie, a pracuje na Mokotowie.
Konstancinowi brakuje alternatywy: nie ma wukadki jak Pruszków ani stacji PKP jak Piaseczno
Mieszkańcy z utęsknieniem czekają na poszerzenie ul. Warszawskiej – jedynej drogi łączącej prestiżowe miasto ze stolicą. Teraz kierowcy aż do granic Warszawy poruszają się po jednej jezdni. Przez...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta