PiS ukarze trzeciego bliźniaka?
Dorn nie pogodzi się z Jarosławem Kaczyńskim. Ale obiecał go nie krytykować. Pozostanie w partii i na jej obrzeżach może jednoczyć kontestatorów polityki prezesa
Burzliwy sejmowy dzień. W restauracji siedzi kilkoro czołowych posłów PiS i prowadzi ożywioną dyskusję. Przy stoliku obok milcząco pali papierosa Ludwik Dorn. Niedawno zaufany Jarosława Kaczyńskiego, były wicepremier i marszałek, siedzi sam.
Parę miesięcy temu posłowie przed nim drżeli. Dziś zostawili go także pozostali ekswiceprezesi – zbuntowani przeciw polityce personalnej Kaczyńskiego. Kazimierz M. Ujazdowski i Paweł Zalewski odeszli z PiS. Dorn nie, ale wciąż jest zawieszony w prawach członka partii.
Gorzej – rzecznik dyscyplinarny PiS Karol Karski wystąpił wczoraj...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta