Duetowi zabrakło sił na pożegnanie
Na „Goodbye” Anity Lipnickiej i Johna Portera jest kilka dobrych piosenek, ale oboje zagrali je tak, jakby już nie mieli energii, by ze sobą muzykować.
Zaczynali w 2003 r. od trzęsienia ziemi. Oto jedna z najbardziej urodziwych i utalentowanych polskich wokalistek, która debiutowała w Varius Manx, pokazała się w mocno erotycznej sesji z Johnem Porterem, legendą polskiego rocka lat 80., liderem Porter Bandu. Na płycie „Nieprzyzwoite piosenki” egzotyczna para spotkała się na skrzyżowaniu muzyki akustycznej i folkowej. Dynamiczny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta