Groźba strajku w Tychach
O 25 zł, do 50 zł, zwiększyła dodatek za pracę przy produkcji dyrekcja Fiat Auto Poland w Tychach. Utrzymała jednak wcześniej proponowaną podwyżkę pensji o 310 zł. – Od stycznia trwa impas w rozmowach, ale jeśli dyrekcja nie zacznie nas poważnie traktować, to w najbliższym tygodniu dojdzie do nielegalnego strajku zdesperowanej załogi – twierdzi Rajmund Pollak, wiceprzewodniczący „Solidarności” w Fiat Auto Poland w Tychach. Oficjalnie siedem związków wciąż prowadzi rozmowy w sprawie podwyżek, bo dyrekcja nie podpisała protokołu rozbieżności. To zaś uniemożliwia wezwanie niezależnego mediatora, a później ogłoszenie strajku. Od grudnia w zakładach Fiata trwa jedynie pogotowie strajkowe.