W budżetówce szefowie powszechnie mylą świadczenia
Pracodawcy państwowi nie są tak bardzo skłonni do zachęcania zatrudnionych do wydajności premiami i nagrodami. Nie mogą bowiem szastać pieniędzmi
W pewnych sytuacjach premie i nagrody przysługują też samorządowcom, nauczycielom, urzędnikom czy lekarzom. Zwykle nazywają się nagrodami, ale w rzeczywistości mają charakter premii. Przysługują bowiem po spełnieniu obiektywnych warunków określonych nawet w przepisach powszechnie obowiązujących, a preferencje czy widzimisię szefa przy ich przyznawaniu nie ma żadnego znaczenia. Jednostki sfery budżetowej mogą też tworzyć fundusze premiowe w ramach posiadanych środków. W takiej sytuacji regulamin premiowania stanowi część składową płacowego.
Trzynasta pensja
Najlepszym przykładem jest dodatkowe wynagrodzenie przysługujące temu, kto faktycznie przepracował w jednej jednostce sfery budżetowej przynajmniej pół roku. Nazywane powszechnie nagrodą roczną lub trzynastką stanowi premię. Określa je ustawa z 12 grudnia 1997 r. o dodatkowym wynagrodzeniu rocznym dla pracowników jednostek sfery budżetowej (DzU nr 160, poz. 1080 ze zm.). Wynosi 8,5 proc. sumy wynagrodzenia, jakie pracownik otrzymał w badanym roku. Do wynagrodzenia tego wliczamy te składniki, które wchodzą do podstawy wymiaru ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy. Dlatego też trzynastkę dla nauczycieli liczymy trochę inaczej, gdyż mają oni...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta