„Mińsk – Warszawa, wspólna sprawa”
Z takim hasłem przeszło wczoraj wieczorem ulicami stolicy ponad 200 warszawiaków, którzy popierają demokratyczne aspiracje Białorusinów.
– Chcemy pokazać, że w pełni solidaryzujemy się z nimi w walce z reżimem Łukszenki – tłumaczyła Ania Staszak, gimnazjalistka, która na demonstrację przyszła z grupą znajomych. – Jesteśmy tu, bo wierzymy, że ktoś usłyszy nasz krzyk – dodała. Demonstranci przeszli sprzed pomnika Kopernika na Krakowskim Przedmieściu pod gmach Sejmu. Tam przekazali Andrzejowi Halickiemu, posłowi PO, petycję, w której domagają się podjęcia przez posłów uchwały potępiającej autorytarne praktyki Aleksandra Łukaszenki. Manifestacja została zorganizowana w rocznicę powstania pierwszego niepodległego państwa białoruskiego, nieuznawanego jednak przez władze rządzące.