Datki dla pogorzelców zamrożone na koncie
Pogorzelcy z Ochoty nie mogą skorzystać z pieniędzy, które wpłacili dla nich warszawiacy. – Nawet nie mieliśmy za co przewieźć zwłok córki do Warszawy – skarży się ojciec.
Tylko dzięki pomocy rodziny i przyjaciół udaje nam się zebrać pieniądze potrzebne na zapłacenie rachunków za pogrzeb. Inaczej nie wiem, skąd wzięlibyśmy pieniądze – mówi przez łzy pan Sławomir, ojciec dziewczyny.
Paulina zmarła w szpitalu pod Szczecinem, gdzie została przewieziona z poparzeniami. Dzisiaj zostanie pochowana na cmentarzu w podwarszawskich Puchałach. Jej rodzice też odnieśli poważne obrażenia podczas pożaru, który w Boże Narodzenie zniszczył ich mieszkanie przy ul. Opaczewskiej.
Nieżyciowe prawo
Dziś pieniędzy brakuje im...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta