Listy do "Rzeczpospolitej": W Popielec i Wielki Piątek ciszej, refleksyjnie
Jestem katolikiem, jak zdecydowana większość Polaków, i nie rozumiem, dlaczego nie można uszanować Popielca i Wielkiego Piątku – tych ważnych, refleksyjnych dni – przez odpowiedni dobór programów i muzyki.
Czy telewizja publiczna musi nadawać akurat w Wielki Piątek kolejny program rozrywkowy ,,Gwiazdy tańczą na lodzie”, i to w porze procesji wielkopiątkowych i procesji w Rzymie?
Wydaje się, że to właśnie telewizja publiczna powinna uszanować choć te dwa dni w roku.
Trudniej prosić o takie wyciszenie nadawców prywatnych, ale można i KRRiT powinna to robić; apelować o taki dobór programów i muzyki w radiach i telewizjach, aby choć w te dwa dni było ciszej, refleksyjniej, stonowanie.
A spójrzcie na propozycje programowe we wszystkich polskich telewizjach i posłuchajcie wtedy rozgłośni radiowych! Jest hałas, zgiełk, a niejednokrotnie seks i wulgaryzmy!
Jarosław Andrysiak, Szadek