Kłopoty z montażem instalacji gazowej w aucie
Pan Piotr założył w swoim aucie instalację gazową. Montaż w warsztacie przebiegł bezproblemowo. Po przejechaniu 22 km nastąpił jednak wybuch gazu.
Właściciel auta wrócił do warsztatu, który naprawił usterkę. Po przejechaniu kolejnych 26 km znowu doszło do wybuchu. I znowu warsztat naprawił auto – przyczyną wybuchu miało być zagotowanie płynu chłodzącego, bo nie działał termostat. Pan Piotr nie zgodził się jednak ze zdaniem mechanika. Stwierdził, że przy montażu instalacji gazowej wyciągnięto przewód zasilający wentylator z gniazda. Wybuch uszkodził też inne części auta, które klient naprawił w innym serwisie. Tam mechanicy stwierdzili, że do tego typu silnika nie nadaje się instalacja gazowa.
Konsument zawarł z przedsiębiorcą umowę o dzieło – opisaną...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta