Zarząd PZPN wezwany do dymisji
Politycy PO i PiS apelują do szefów związku piłkarskiego o odejście. Ale większość z nich jest głucha na wezwanie posłów
Minister sportu Mirosław Drzewiecki przekonywał w piątek, że są spore szanse na to, by zarząd PZPN złożył w niedzielę dymisję. – Prezes Listkiewicz zapewniał mnie, że jest gotów podać się do dymisji z datą opóźnionej wykonalności – mówił. Ale decyzja Listkiewicza może być jedyną dymisją. Pozostali działacze mówią: nie odejdziemy. Grzegorz Lato twierdzi, że oznaczałoby to przyznanie się do udziału w korupcji, do czego się nie poczuwa.
Działaczy do odejścia wezwali w piątek politycy podczas posiedzenia Sejmowej Komisji Sportu. – Musi być nowe otwarcie, skala korupcji jest zbyt duża. Polska nie może być zakładnikiem PZPN – mówiła Elżbieta Jakubiak (PiS). Michał Listkiewicz po spotkaniu z ministrem sportu nie mówił o swojej dymisji, ale zapewniał, że niedzielny zjazd przyniesie duże zmiany.