Płacz nad tartym serem
Nie lubię nikomu dokładać‚ szczególnie w sprawach gastronomicznych. Niedbale wykonane czy wręcz niedobre jedzenie smuci mnie bardziej, niż wścieka‚ jest ono bowiem wyrazem głębokiej obojętności wobec drugiego człowieka‚ który ma nieszczęście danie konsumować.
To, co piszę, jest prośbą i próbą wytłumaczenia pewnej sprawy. Chodzi o posypywanie makaronu serem parmigiano‚ zwanym z polska parmezanem.
Związek‚ prawie małżeński‚ cacio e maccheroni, czyli tartego sera i makaronu, istnieje od zawsze. Nie musi w nim być prawdziwy‚ wspaniały parmezan‚ ale zależnie od regionu i sosu ser z owczego mleka pecorino czy‚ na Sycylii, caciocavallo itd. Nieraz ser dodaje się do sosu w trakcie przygotowania. Tak jest w wypadku genueńskiego pesto‚ gdzie powinien się pojawić dobrze dojrzały...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta