Guru lewicowych pampersów
Sławomir Sierakowski, redaktor naczelny „Krytyki Politycznej”, rocznik 1979, został uznany za sprawcę rozpadu koalicji Lewica i Demokraci
Media ustawiły go niemalże w roli politycznego demiurga. Sam Sierakowski z uporem twierdzi, że z rozpadem LiD nie miał nic wspólnego.
– Trzymam się z dala od politycznych rozgrywek, nie zamierzam autoryzować żadnych przedsięwzięć poza działaniami mojego środowiska – zapewniał kilka dni temu w rozmowie z „Rz“. Ale mało kto wierzy w te deklaracje. W dniu rozstania z demokratami działacze SLD rozsyłali sobie ironiczne SMS: „Kto chce być w nowej Radzie Krajowej SLD, powinien składać podania do Sierakowskiego na adres „Krytyki Politycznej“„. I trudno się dziwić, skoro w przededniu rozwodu z demokratami informator „Dziennika“ nakrył Sierakowskiego i Olejniczaka w knajpie podczas rozmowy o zakończeniu koalicji LiD. Olejniczak był zmartwiony, że jego tajny plan został ujawniony, nim zdołał go ogłosić. Sierakowski też się zmartwił, ale z zupełnie innego powodu.
– Nie był zadowolony, że media wykryły, iż spotkał się z Olejniczakiem w Szparce – opowiada kolega...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta