Wynalazcy traktowani gorzej niż inni pracownicy
Przez niekorzystne przepisy polscy twórcy tracą większość należności, gdy upadają zatrudniające ich firmy. Sprawą zajmie się Trybunał w Strasburgu
Problem dotyczy wszystkich bankrutujących firm, które zatrudniają na umowę o pracę osoby twórcze, w tym wynalazców i projektantów. Takich jak Janusz Piskorz, były pracownik Zakładów Mechaniczno-Precyzyjnych Mera-Błonie.
Piskorz pracował tam ponad 11 lat i stworzył kilka wzorów użytkowych (w tym zestawy wskaźników do niektórych modeli poloneza). Dostawał za to wynagrodzenie, jednak z chwilą ogłoszenia upadłości zakładu jego wierzytelność nie została uznana za wynagrodzenie za pracę. Sądy zaliczyły ją do najniższej kategorii wierzytelności niezwiązanych ze stosunkiem pracy.
– Prawo przewidujące takie rozwiązania mogło dobrze działać tylko wtedy, gdy nikt nie myślał o upadłościach firm – podkreśla Piskorz. Tymczasem problem dotyczy nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta