Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Książka w krzywym zwierciadle

08 lipca 2008 | Publicystyka, Opinie | Sławomir Cenckiewicz Piotr Gontarczyk
Przed warszawskim IPN po książkę „SB a Lech Wałęsa” ustawiały się kolejki
autor zdjęcia: Rafał Guz
źródło: Rzeczpospolita
Przed warszawskim IPN po książkę „SB a Lech Wałęsa” ustawiały się kolejki

Jesteśmy wdzięczni Pawłowi Machcewiczowi za interesującą polemikę i ciekawe uwagi merytoryczne. Pewnie dyskutowałoby się nam jeszcze lepiej, gdyby nasz krytyk nie przyrównywał naszej pracy do działań funkcjonariuszy SB – piszą historycy

Mimo gromów rzucanych pod naszym adresem jeszcze dwa tygodnie temu i wykluczenia nas z „cechu historyków” („Śledczy w przebraniu historyków”, „Gazeta Wyborcza”, 18.06. 2008) Paweł Machcewicz zdecydował się na napisanie recenzji książki na temat związków Lecha Wałęsy z SB („Wałęsa w krzywym zwierciadle”, „Rzeczpospolita”, 30.06.2008). Tę zmianę odbieramy pozytywnie. Artykuł Machcewicza zbliża nas do merytorycznej dyskusji na temat naszej książki, choć niektóre zarzuty wciąż świadczą o jej pobieżnym i emocjonalnym traktowaniu. Przynajmniej najważniejsze kwestie wymagają więc naszego komentarza.

Dowody, a nie poszlaki

Zdaniem Machcewicza zaprezentowany materiał potwierdzający współpracę Lecha Wałęsy z SB ma charakter „fragmentaryczny i poszlakowy”. Nie jest to pogląd oryginalny. Wcześniej podobne opinie wygłaszali m.in. Antoni Dudek i Andrzej Friszke. Nie zgadzamy się z ich zdaniem.

Materiały ewidencyjne, doniesienia TW ps. Bolek i notatki funkcjonariuszy SB mają jednoznaczną wymowę – Wałęsa „był wykorzystywany operacyjnie” przez Wydział III SB w Gdańsku jako TW ps. Bolek, sporządzał doniesienia, które przekazywał w hotelu Jantar, za co otrzymywał wynagrodzenie. Są to dowody bezpośrednie, świadczące o współpracy z SB. Fakt, że nie posiadamy dziś własnoręcznego zobowiązania do współpracy, gdyż teczka personalna agenta o ps. Bolek została...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8059

Spis treści
Zamów abonament