Wódka musi być wypita właśnie na komendzie
Internauci po tekście „Libacja na komendzie policji bez żadnych konsekwencji”
Nie oni pierwsi i nie ostatni pili gorzałę w komendzie. Pije się wódę z okazji różnych, takich jak: mam chandrę, dobrze zrealizowana sprawa, różne imieniny itp. Z tej okazji wódka musi być wypita właśnie w komendzie, bo tam najlepiej smakuje, a jak się człowiek rozsmakuje, to może przenieść się gdzie indziej… Najważniejsze, żeby nie pić na służbie. Ale różnie to bywa – czasem w czasie takiej imprezy pojawi się interesant spóźniony i trzeba go np. przesłuchać i się go przesłuchuje. Ważne, żeby mieć wyniki, wykrywalność i trochę szczęścia w życiu.
—pimpek