Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Gołopupcy łączcie się

31 lipca 2008 | Życie Warszawy

reakcje z sieci po tekście: „Jak golasy zasłaniały się immunitetem”

Należałoby zapytać pana sędziego gołopupca, czy istnieje jakiś dokument lub zezwolenie właściciela terenu, które pozwalają na naruszenie obyczajności i obrazę np. moich uczuć estetycznych. Tekstylni nie muszą oglądać uwiędłego członka wymiaru sprawiedliwości. Proponuję, by ten pan w takim „stroju” prowadził rozprawy, bo niby dlaczego nie? A tak na poważnie. Nie mam nic przeciwko goliźnie innych, pod warunkiem, że nie narzucają jej postronnym. Nie ma żadnych przeszkód, by obywatele gołopupcy się zrzeszyli i wydzierżawili od miasta kawałek plaży, oznakowali ją i tam się gromadzili.

—rosty

Brak okładki

Wydanie: 8079

Spis treści
Zamów abonament