Ministrowie nie chcą cięć
W rządzie rośnie bunt przeciwko oszczędnościom, jakich domaga się premier
– Nie mamy już na czym oszczędzać – część ministrów przekonuje premiera Donalda Tuska, że cięcia w przyszłorocznym budżecie, jakich się od nich domaga, są niemożliwe do przeprowadzenia. Mogłyby ich zdaniem oznaczać, że nie będą w stanie wypełniać zadań w dziedzinach, za które odpowiadają.
Jak dowiaduje się „Rz”, bunt przybiera na sile. W resorcie finansów decydują się właśnie sprawy związane z projektem budżetu państwa na przyszły rok. A plany ministerstwa dotyczące oszczędności są ambitne – deficyt ma być mniejszy aż o 9 mld zł. – Wymagania są ogromne, a te pieniądze trzeba przecież gdzieś znaleźć. Prawda natomiast jest taka, że wielu kolegów nie ma już na czym oszczędzać. Dalsze cięcia u nich mogą oznaczać...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta