Mój serwis, czyli niezbędnik Polaka – wydanie drugie, urlopowe
Zostaliśmy osieroceni. Polityka wraz z politykami udała się na wakacje, leży pępkiem do góry na plaży i odpoczywa, a my, biedacy, nie mamy się już czym ekscytować – drugą część prywatnego serwisu prasowego przedstawia felietonista
Średnia ciśnienia obywateli spadła poniżej stanów krytycznych. Przypadki toczenia piany z pyska stały się rzadkością. Owszem, od czasu do czasu odzywa się jeszcze gdzieniegdzie miedź brzęcząca, ale cymbał brzmiący zamilkł. Miliony Polaków, zamiast kłócić się rutynowo, kto zawinił, osuwają się w prywatność i szukają powodów do zwady poza polityką.Aby podtrzymać narodowego ducha, nie dopuścić do wyobcowania się Polaków z głównego nurtu życia i przeżycia, a zwłaszcza do powstania wrażenia, że tak już będzie zawsze, i przyzwyczajenia się do tej myśli, sporządziłem kolejny biuletyn złożony z wiadomości i ocen, których lektura pozwoli każdemu, nawet w pustyni i w puszczy, zachować kręgosłup obywatelski i przygotować się do wznowienia uczestnictwa w życiu politycznym, intelektualnym i uczuciowym.
Ogary na razie poszły w las, słychać tylko echo ich grania. Ale wrócą. Polaku, bądź gotowy.
Z ostatniej chwili
W tym sezonie ogórki są lekko skwaszone.
Ulga
Impeachmentu nie będzie. Będzie picz-męt.
Nowa księga przysłów polskich
Z tego Mąki już jest Chlebowski.
Komunikat
Stowarzyszenie Dzieci Polskich (patent europejski) wydało oświadczenie, w którym stwierdza, że smoki były istotami wielce łagodnymi i pełnymi dobroci, a znalezione w ich skamieniałych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
