Zmarł świadek epoki łagrów
Pisarz, który ujawnił mechanizm sowieckiego systemu terroru, zmarł wczoraj w Moskwie na skutek niewydolności serca. Miał 89 lat. Aleksander Sołżenicyn opisywał świat radzieckich łagrów.
W literaturę przemienił własne doświadczenia z czasów, gdy przebywał w obozach pracy. Nie wolno mu było wtedy pisać, więc zapamiętywał całe fragmenty utworów. Tak powstawał „Archipelag Gułag”.
W 1970 r. otrzymał literacką Nagrodę Nobla. Cztery lata później władze ZSRR skazały go na emigrację. Do Rosji powrócił w 1994 r. Był krytycznie nastawiony wobec NATO. Uważał, że zagraża ono suwerenności Rosji.