Boją się ludzie z City
Wielka Brytania. Anglicy Bez emocji o upadku banku B&B. Kryzysem przejmuje się za to rząd, a londyńskie City jest przerażone
Gdy w lutym tego roku został znacjonalizowany bank Northern Rock, obawy o oszczędności swojego życia odczuwało wielu brytyjskich emerytów. Wystawali w kilometrowych kolejkach pod jego oddziałami. Tamte wydarzenia były widać lekcją odporności, bo weekendowy upadek banku Bradford & Bingley (B&B) nie wzbudził w nich aż takich emocji.
Tymczasem kanclerz skarbu Alistair Darling zapowiadał, że zrobi wszystko, co w jego mocy, by kryzys zażegnać. Równie płomienne deklaracje składał lider będących w opozycji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta