Odsuniętego od pracy podczas wypowiedzenia traktujemy jak resztę załogi
Rzadko rozstanie z podwładnym przebiega w pokojowej atmosferze, bez nerwów i wzajemnych oskarżeń. Kiedy jednak osiągniemy już ten ideał, na odpoczynek do końca wypowiedzenia możemy go posłać wyłącznie za jego zgodą
– Prezes wręczył etatowemu handlowcowi wypowiedzenie, zwalniając go jednocześnie z obowiązków do czasu rozwiązania angażu. Nie pytał o zgodę. Przeoczył przy tym, że powinien go w tym czasie posłać na urlop wypoczynkowy. Kadrowa zadzwoniła do niego dopiero po kilku dniach, tłumacząc, że na dziesięć dni roboczych wymówienia udziela mu urlopu wypoczynkowego. Pracownik odpowiedział, że w oświadczeniu o zwolnieniu pracodawca odsunął go do pracy na całe wypowiedzenie i teraz nie ma prawa go odwołać bez jego zgody, a on takiej nie wyraża. Czy ma rację? Jeśli tak, to co się stanie, gdy w trakcie takiego odpoczynku zachoruje? – pyta czytelnik DOBREJ FIRMY.
Przepisy przewidują możliwość zawieszenia w pełnieniu obowiązków. Dotyczy to np.
- członka korpusu służby tymczasowo aresztowanego czy objętego postępowaniem dyscyplinarnym lub karnym (art. 38 i 39 ustawy z 24 sierpnia 2006 r. o służbie cywilnej, DzU nr 170, poz. 1218 ze zm.),
- sędziego powołanego do niezawodowej służby wojskowej, ukaranego sankcją odwołania z urzędu, zatrzymanego w związku ze schwytaniem go na gorącym uczynku – popełnieniu przestępstwa umyślnego, lub jeśli wymagają tego rodzaj czynu lub ważny interes służby (art. 97, 123 i 130 prawa o ustroju sądów powszechnych z 27 lipca 2001 r.; DzU nr 98, poz. 1070 ze zm.),
- prokuratora powołanego do niezawodowej służby wojskowej lub gdy jest to konieczne ze względu na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta