Festiwal nowego wzornictwa u Scheiblera
Łódź Design w rok po swoim debiucie rozrósł się nie tylko do kwadratu, ale i do sześcianu. Na otwarcie przybyło prawie trzy tysiące osób. Jego uczestnicy i zwiedzający rozmawiają większością języków znanych w Europie
Osiem wystaw, podobnie jak przed rokiem, można zobaczyć we wnętrzach dawnych fabryk imperium włókienniczego Karola Scheiblera, a imprezy towarzyszące odbywają się w dziesięciu punktach miasta. Na przykład pod sufitem Manufaktury, największego centrum handlowo-rozrywkowego w Polsce, podwieszono krzesła z przezroczystego tworzywa. A wystawę wzornictwa przemysłowego umieszczono na strychu hotelu Savoy.
Bez udawania
Festiwal jest nie tylko odbiciem trendów w sztuce wzorniczej. Jest także odbiciem samej Łodzi umiejscowionej pomiędzy fabrykanckim rodowodem i współczesnością. Wędrując z wystawy na wystawę, obcuje się ze spuścizną PRL (wciąż obdrapane kamienice) i przebija przez teraźniejszość (komunikacyjny chaos spowodowany totalnym remontem ulic w centrum miasta).
– Łódź niczego nie musi udawać, podobnie jest z festiwalem – mówi Krzysztof Candrowicz, szef Łódź Art Center. – Rozwija się spontanicznie i nikogo nie naśladuje.
Interaktywnie
Wystawa główna, nazwana przez organizatorów designem interaktywnym, nosi nazwę Play & Joke. Dlaczego? Jak wyjaśniają jej twórcy, „design,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta