Czołgi orzą pustynię
Nawała ogniowa siała spustoszenie. W krótkim czasie przerwane zostały wszystkie linie telefoniczne. Brytyjscy artylerzyści pedantycznie pokrywali ogniem każdy kwartał ziemi.
Co pięć minut ogień przenoszony był o dalsze 100 metrów. Gen. Stumm dowodzący w zastępstwie przebywającego na leczeniu w Europie feldmarszałka Rommla zakazał własnej artylerii odpowiadać ogniem. Przyczyną tego był dotkliwy brak amunicji.
Po zakończeniu przygotowania artyleryjskiego piechota i saperzy XXX Korpusu ruszyli do natarcia. W tym przypadku główna rola przypadła saperom, którzy za pomocą 500 wykrywaczy Polish Mine detector Mark I wykonali dwa przejścia w niemieckich polach minowych. To dało sygnał do ruszenia do natarcia 1. i 10. Dywizji Pancernej.
Gen. Montgomery pisał: „24 października 8 rano dwa korytarze na północy dla dywizji pancernych X Korpusu nie były jeszcze całkowicie otwarte. Stosownie do wydanych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta