Pech i błąd Justyny Kowalczyk
W biegu na 10 km w Rybińsku Polka prowadziła jeszcze 400 m przed metą, ale zajęła 12. miejsce. – Przeszarżowałam – mówi „Rz”. – Trener był zły i miał rację
Bieg na 10 kilometrów krokiem łyżwowym, ze startu wspólnego, to w Pucharze Świata rzadkość. – Więcej w nim główkowania i przepychanek niż wysiłku, nie startowałam w tej konkurencji od czterech lat – opowiada Polka.
Wszystko dzieje się szybko i w tłumie, na każdym zakręcie trzeba uważać: na siebie, na kijki, narty. I na kijki rywalek. – Mam poharataną nogę, bo jedna z dziewczyn...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta