Klienci e-sklepów mają szczególne przywileje
To konsument pokrywa koszty zwrotu towaru kupionego w sieci. Sklep internetowy ma za to obowiązek przyjąć go z powrotem i zwrócić pieniądze
To, co ładnie wygląda na zdjęciu, nie musi nam się spodobać w rzeczywistości. Ponieważ klient robiący zakupy w Internecie nie może się w pełni zorientować, co tak naprawdę zamawia, przepisy dały mu szczególne uprawnienie – możliwość zwrotu towaru w ciągu dziesięciu dni od jego otrzymania. Nie trzeba w żaden sposób uzasadniać, dlaczego go nie chcemy. Sklep internetowy ma obowiązek przyjąć go i oddać nam pieniądze.
Samo uprawnienie nie budzi wątpliwości interpretacyjnych, ale praktyczne aspekty z nim związane już tak.
Kto płaci za przesłanie
– Chcę oddać mikser kupiony w sklepie internetowym. Kto powinien pokryć koszty transportu: ja czy sklep? – pyta czytelnik „Rzeczpospolitej”.
Ustawa o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny nie daje odpowiedzi na to pytanie. W doktrynie można się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta