Nasze głowy państwa od kuchni
– Na śniadanie jadłem dziś jajecznicę na maśle, ale bez białek – opowiadał kiedyś na antenie Polskiego Radia prezydent Lech Wałęsa. – Same żółtka! Pyszności. Oczywiście bez chleba
Wałęsa był zwolennikiem tzw. diety optymalnej autorstwa
dr. Jana Kwaśniewskiego. – Jana, a nie Aleksandra – uczulał wszystkich. Minimalizowała ona lub wręcz wykluczała z menu węglowodany. Na talerzu byłego prezydenta rzadko więc pojawiał się ryż czy makaron. Mógł za to próbować wszystkich rodzajów serów, jadał jaja (przynajmniej cztery dziennie), podroby, galarety mięsne, tłuste rosoły, mięso i wędliny, także ryby, mleko i grzyby. Ulubiona potrawa w diecie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta