Skatowali staruszkę w Markach
W wołomińskim szpitalu walczy o życie brutalnie pobita 83-letnia kobieta.Staruszka została skatowana we własnym mieszkaniu przy ul. Piłsudskiego w Markach.
– Sama wpuściła bandytów do mieszkania. Ci od razu zaczęli ją bić – opowiada policjant.
Przestępcy dokładnie splądrowali mieszkanie staruszki. Prawdopodobnie ukradli jej pieniądze. Czy coś jeszcze? Na razie nie wiadomo. Po wyjściu bandytów kobieta ostatkiem sił wyczołgała się na klatkę. Jej jęki usłyszał sąsiad i wezwał pogotowie oraz policję. Poszkodowanej na razie nie można przesłuchać.
– Jest w stanie śpiączki farmakologicznej — dodaje policjant.Policjanci zatrzymali pięciu mężczyzn. Dwóch wypuścili zaraz po przesłuchaniach, nie stawiając im zarzutów. Trzech nadal jest przesłuchiwanych. Na razie nie wiadomo , czy to oni są sprawcami.— To pierwszy od dłuższego czasu tak brutalny napad u nas — mówi jeden z policjantów z Wołomina.