Po przedawnieniu płacić nie trzeba
Nawet największe roszczenie pieniężne nie jest wieczne. Jeśli wierzyciel przez pewien czas nie robi nic, aby swoją należność odzyskać, nastąpi jej przedawnienie.
Wtedy dłużnikowi wolno będzie uchylić się od zaspokojenia roszczenia. Nawet sąd nie ma wtedy prawa zmusić go do spełnienia świadczenia. Uzasadnienie jest proste: komu zależy na pieniądzach, powinien działać. Zbyt długi stan niepewności co do istnienia roszczenia byłby zdecydowanie szkodliwy dla obrotu.
Nie ma jednego terminu przedawnienia dla wszystkich roszczeń. W zależności od zobowiązania może on wynosić od kilku miesięcy do kilku lat. Podstawowa reguła jest taka, że roszczenia związane z prowadzeniem działalności gospodarczej przedawniają się po trzech latach. Wyjątków jest jednak sporo. Przykładowo, roszczenia ze sprzedaży dokonanej w zakresie działalności przedsiębiorstwa sprzedawcy przedawniają się już po dwóch latach.