Nadal dostrzegamy możliwości rozwoju w Polsce
Zwolnimy 150 osób, ponieważ łączymy hurtownie i ograniczamy liczbę najtańszych alkoholi – mówi „Rz” prezes CEDC, producenta żubrówki i absolwenta
Rz: Czy wyższa akcyza i kryzys gospodarczy mogą doprowadzić do załamania na polskim rynku wódki? Płyną sygnały, że w styczniu i lutym sprzedaż była o 20 – 30 proc. niższa niż przed rokiem.
William Carey: Jest za wcześnie, aby stwierdzić, co dokładnie się stanie z popytem na wódkę w tym roku. W grudniu 2008 r., tuż przed podwyżką akcyzy, wielu konsumentów zrobiło zapasy, aby nie kupować droższych produktów. Ponadto część marek nadal sprzedawana jest po cenie sprzed podwyżki podatku akcyzowego. Do tego trzeba wziąć pod uwagę zależności między popytem na wódkę a popytem na piwo. Podwyżka akcyzy na ten ostatni produkt weszła w życie 1 marca. Dlatego trzeba odczekać kilka miesięcy, aby wyciągnąć wnioski. Ale nie spodziewałbym się spadku sprzedaży o 20 – 30 proc.
Część firm obawia się, że w kolejnych miesiącach popyt na wódkę będzie coraz mniejszy. Jakie są pana...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta