Niesforne ballady
Na płycie „Jest dobrze...” ukazały się piosenki inspirowane filmowymi dialogami Himilsbacha i Maklakiewicza
Wszystko się zaczęło od lipcowego koncertu w Gdańsku, gdzie po raz pierwszy można było usłyszeć utwory powstałe na kanwie barwnych powiedzonek duetu z „Rejsu”, „Wniebowziętych” i „Jak to się robi”.
– Zaskoczyła mnie historia Maklakiewicza i Himilsbacha – wspomina Janusz Kondratiuk, który na zaproszenie Krzysztofa Materny, dyrektora Festiwalu Gwiazd, wyreżyserował koncert. – Pamiętam telewizyjne kolaudacje filmów: to były festiwale oburzenia, z oświadczeniami w stylu: „Polska nie życzy sobie filmów z Himilsbachem i Maklakiewiczem!”. A dziś są to postaci kultowe. Ludzie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta