Ścigamy się z czasem, ale wygramy
- Nie ma zagrożenia, że turniej się nie odbędzie, ale nie jest nam łatwo. Czasu niewiele, a kryzys w gospodarce trwa - mówi w rozmowie z "Rz" Stefan Makarczyk, dyrektor turnieju tenisowego WTA Tour w Warszawie
Rz: Gdy dwa miesiące temu okazało się, że Warszawa będzie organizować turniej WTA w maju, a nie w lipcu, wydawało się, że to wygrany los na loterii: lepszy termin, wyższa ranga imprezy, niemal trzy razy wyższa pula nagród. Ale oznaczało też, że trzeba znaleźć dużo więcej pieniędzy dwa miesiące wcześniej. Zdąży pan?
Stefan Makarczyk: Gdybym w to nie wierzył, to dawno już bym się poddał. Moim zdaniem nie ma zagrożenia, że turniej się nie odbędzie, ale nie jest nam łatwo. Czasu niewiele, a kryzys w gospodarce trwa. Do tego kurs dolara ostatnio szalał. Gdy robiliśmy wstępne kalkulacje w lecie 2008 roku, dolar kosztował około 2 zł. Teraz trzeba za niego płacić ponad 3,5 zł, a razem z kursem rośnie pula nagród dla zawodniczek liczona w złotych. Na szczęście ostatnio złoty się wzmacnia, a my stajemy na głowie,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta