Literacki spam od Zadie Smith
Kłopot z „Księgą innych ludzi” polega na tym, że chciałoby się ją pochwalić, a nie bardzo jest za co. Czy to możliwe, że brytyjska pisarka i jej koledzy po piórze nabili nas w butelkę?
Zabierałam się do lektury z nadziejami adekwatnymi do literackich osiągnięć samej Zadie Smith, redaktorki tej kolekcji opowiadań. Odkąd w 2000 r. debiutowała powieścią „Białe zęby”, stała się symbolem nowej prozy – autorką „gorącą”, kronikarką nowoczesnego społeczeństwa. Bohaterami jej pierwszej książki byli m.in. imigranci z Bangladeszu, drugiej – chiński Żyd. Smith, której korzenie sięgają Jamajki, urodziła się w 1975 r. w Londynie. Pisze o rasie, wielokulturowości, religijności i fanatyzmie. Otrzymała najważniejsze literackie wyróżnienia na Wyspach, m.in. nagrodę „Guardiana” i Whitbreda, regularnie publikuje w „New Yorkerze”.
Teraz podjęła się kierowania książkowym projektem charytatywnym, który ma wesprzeć młode talenty. Powiedziała znajomym autorom: „Zmyślcie kogoś”. I już, koniec...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta