![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Sam wpis do rejestru nie wystarczy
Nie da się prowadzić firmy spedycyjnej bez licencji przewozowej. Trzeba wystąpić o nią do starosty właściwego dla siedziby firmy. Jest to taki sam dokument jak przy krajowym przewozie rzeczy. Różni się jednak wysokością zabezpieczenia – dla działalności spedycyjnej wynosi ono 50 tys. euro.
Przedsiębiorca, który stara się o licencję, musi spełnić wymóg dobrej reputacji. To znaczy, że nie może być skazany prawomocnym wyrokiem za niektóre rodzaje przestępstw. Nie może też być wydany wobec niego zakaz wykonywania działalności w zakresie transportu drogowego. Jeżeli jest to spółka, wymóg ten dotyczy członków zarządu, a także osób zarządzających spółką jawną bądź komandytową. Jest jeszcze dodatkowy wymóg. Przynajmniej jedna z osób zarządzających firmą musi uzyskać certyfikat kompetencji zawodowych. Wydaje je Instytut Transportu Samochodowego w Warszawie. Szkolenia i egzaminy odbywają się w różnych miejscach w kraju.
