Firmy liczą na większe obroty
Jeśli wejście do strefy euro poprawi konkurencyjność polskich przedsiębiorstw, będzie to oznaczać, że z ekonomicznego punktu widzenia „operacja euro” miała sens – pisze rektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu
Cechą dyskusji prowadzonej na temat przystąpienia Polski do strefy euro jest wyraźna koncentracja uwagi na zagadnieniach makroekonomicznych. Jest to zrozumiałe i uzasadnione. Mniej zrozumiały i mało uzasadniony wydaje się jednak praktyczny brak dyskusji i pogłębionych badań nad mikroekonomicznymi uwarunkowaniami procesu integracji walutowej. Równie ważne jak wyczerpujące symulacje makroekonomicznych konsekwencji przystąpienia Polski do strefy euro wydaje się sporządzanie scenariuszy zachowań przedsiębiorstw. Tzw. przełożenie się makroekonomicznych i regulacyjnych uwarunkowań zachowań firm na rzeczywiste funkcjonowanie przedsiębiorstw może odbiegać od zakładanych oczekiwań. Realne reakcje przedsiębiorstw na czynniki makroekonomiczne oraz na stosowane narzędzia polityki gospodarczej mogą odbiegać od obowiązujących modeli, mechanizmów i stereotypów ze względu na przykład na ograniczenia informacyjne (asymetria informacji), możliwości percepcyjne, skłonności do oportunizmu, a także potencjalne znaczenie emocji, przekonań, nastawień, uprzedzeń, intuicji czy wreszcie nawet z racji ograniczonych zdolności poznawczych i intelektualnych uczestników życia gospodarczego.
Stąd pomysł na badanie dotyczące wpływu przystąpienia Polski do strefy euro na międzynarodową konkurencyjność polskich przedsiębiorstw – w tym przypadku dotyczące firm z Wielkopolski.
Najważniejszą postrzeganą przez
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta