Ostatni dzwonek na zaległe wakacje, ale można je legalnie przesunąć na później
31 marca to nie jest koniec terminu, w którym podwładny musi wykorzystać zaległy wypoczynek. Ma prawo odebrać go nawet latem
Do końca marca pracodawcy powinni udzielić zaległych urlopów wypoczynkowych, czyli takich, których zatrudnieni nie wzięli w roku kalendarzowym, kiedy nabyli do nich prawo. Tak wynika z art. 168 k.p. Przepis ten jest jednak tak skonstruowany, że to raczej wymóg pracodawcy, aby pracownikowi w takim terminie udzielić wypoczynku. Na ogół jednak szefowie interpretują art. 168 k.p. odmiennie i żądają od załóg, aby wybrały zaległe urlopy do końca pierwszego kwartału kolejnego roku kalendarzowego.
Art. 168 k.p. nie jest spójny z pozostałymi regulacjami urlopowymi zakładającymi stosowanie ich po wspólnych ustaleniach pracodawcy i pracownika. Z pewnością jednak nie powinien być naruszony tryb udzielania zaległości wypoczynkowych. Także te szef uwzględnia w aktualnym planie urlopów lub zawartym z pracownikiem porozumieniu określającym termin ich wykorzystania.
Na dwoje babka wróżyła
Nawet dla ekspertów sporne jest to, czy pracownik musi wykorzystać zaległy wypoczynek do końca marca. Grzegorz Orłowski, radca prawny w spółce z o.o. Orłowski, Patulski, Walczak, uważa, że to obowiązek zatrudnionego. Wskazuje na to, że po pierwsze kodeks pracy mówi o udzieleniu urlopu wypoczynkowego, czyli o uprawnieniu pracodawcy do decydowania o urlopach i określenia podwładnemu terminu jego wykorzystania. Po drugie wymóg jego udzielenia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta