Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie ukrywaj dochodów, bo zapłacisz karny podatek

15 czerwca 2009 | Dobra firma | Katarzyna Jędrzejewska

Jak uzasadnić przed fiskusem, skąd wzięliśmy pieniądze na zakup nowej siedziby czy firmowego auta? Przedsiębiorcy chwytają się różnych sposobów; jeden mówi, że wygrał w kasynie, drugi, że żona świadczyła usługi towarzyskie cudzoziemcom. Czasem nie wiedzą, że takimi zeznaniami pogrążają się jeszcze bardziej

Oczywiście zdarzają się uzasadnienia nie tylko przekonujące, ale i prawdziwe. Wówczas organ podatkowy lub sąd (gdy spór trafi już do niego) odstępują od wymierzenia sankcji. Jeśli jednak zataimy źródło pochodzenia pieniędzy albo wprawdzie je ujawnimy, lecz wydane środki nie znajdą w nim pokrycia, wówczas fiskus zabierze 75 proc. wykrytych dochodów. Tyle wyniesie podatek. Ale to nie wszystko.

Podatnikowi, który, uchylając się od opodatkowania, nie ujawnia właściwemu organowi przedmiotu lub podstawy opodatkowania, przez co naraża podatek na uszczuplenie, grozi również surowa sankcja karna. Art. 54 § 1 kodeksu karnego skarbowego (tekst jedn. DzU z 2007 r. nr 111, poz. 765 ze zm.) przewiduje tu grzywnę do 720 stawek dziennych (obecnie minimalna stawka dzienna to 42,53 zł, a maksymalna 17 012 zł) albo karę pozbawienia wolności bądź nawet obie te kary łącznie.

Urząd oszacuje...

Organ podatkowy nie musi udowadniać, jakie faktycznie były przychody podatnika w danym roku podatkowym. Sprawdza tylko, czy poniesione przez niego wydatki przekraczają zeznany dochód (patrz wyroki Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu z 11 marca 2009 r., I SA/Po 1537/08 i I SA/Po 1538/08).

Jeżeli to stwierdzi, to sam szacuje wysokość przychodów nieznajdujących pokrycia w ujawnionych źródłach lub pochodzących ze źródeł...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8344

Spis treści
Zamów abonament