Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sułtańskie rządy prezesa PiS

15 czerwca 2009 | Kraj | Wojciech Wybranowski
Pan prezes Kaczyński zabija w PiS wiarę we wspólne przedsięwzięcie – uważa Ludwik Dorn
autor zdjęcia: Rafał Guz
źródło: Fotorzepa
Pan prezes Kaczyński zabija w PiS wiarę we wspólne przedsięwzięcie – uważa Ludwik Dorn

Działalność trójki Bielan – Kamiński – Czarnecki, jeżeli nie zostanie przerwana, prędzej czy później doprowadzi do likwidacji PiS – mówi Ludwik Dorn, poseł niezrzeszony, były wiceprezes tej partii

Rz: Czy wynik PiS w wyborach do europarlamentu to, jak mówi prezes Jarosław Kaczyński, sukces czy, jak uważa część posłów, porażka?

Ludwik Dorn: W procesie wyborczym są dwa elementy, które trzeba rozróżnić. Po pierwsze – element polityczny wewnątrzpartyjny. To sposób konstruowania list wyborczych i tworzenia politycznego mechanizmu mobilizacji partii. Po drugie – przekaz zewnętrzny skierowany do wyborców, tzw. perswazja wyborcza. Jeżeli chodzi o ten drugi element, to mam inne zdanie niż pan Ziobro. Uważam, że tych wyborów nie można było wygrać, ponieważ zaowocowały błędy popełniane przez PiS od przegranej w 2007 roku. Jakakolwiek byłaby kampania, to w najlepszym wypadku może udałoby się osiągnąć wynik 28,5 proc. głosów. Ale zwiększenie dystansu między PO a PiS było przesądzone jeszcze przed rozpoczęciem kampanii wyborczej sensu stricto. Mam tu na myśli element, w którym popełniono najcięższe błędy, czyli sposób konstrukcji list wyborczych i mobilizacji partii. Konstrukcja list wyborczych polegała na tym, że parlamentarzystów potraktowano jak przedmioty. Najpierw twierdzono, że mają nie kandydować, a chwilę później mówiono im, że muszą kandydować, że takie jest polecenie prezesa. A następnie parlamentarzystom, którzy mają własną godność i własną pozycję polityczną, ludziom, dla których ich wynik wyborczy jest ważny ze...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8344

Spis treści
Zamów abonament