Policjant strzeli szybciej
Nowe uprawnienia służb. Maski i blokady na kolana dla zatrzymanych, rezygnacja ze strzału ostrzegawczego – to propozycje MSWiA
„Rz” dotarła do przygotowanego przez MSWiA projektu ustawy o zasadach użycia środków przymusu bezpośredniego i broni palnej przez wszystkie służby (m. in. policję, ABW, Straż Graniczną).
Co proponuje resort? By zrezygnować ze strzału ostrzegawczego. Mundurowy po okrzyku określającym formację, np. „Policja!”, i ostrzeżeniu „Stój, bo strzelam!”, będzie mógł od razu otworzyć ogień w stronę przestępcy, który nie podporządkuje się jego poleceniom.
Według autorów projektu strzał ostrzegawczy może przynieść więcej szkody niż pożytku. – Oddany na przykład w sufit może zagrozić niewinnym ludziom – przyznaje Piotr Maciejczyk „Cień”, były oficer GROM.
– W terenie zabudowanym strzał ostrzegawczy stwarza duże ryzyko. Rykoszet może ranić osoby postronne – dodaje dr Zbigniew Rau, były wiceszef MSWiA i były oficer policji. – Nie obawiałbym się tu nadużyć. Praktyka jest taka, że policjanci używają broni w ostateczności.
Bo warunki użycia broni się nie zmienią: ma to być środek ostateczny, stosowany w sytuacji zagrożenia zdrowia i życia, gdy zawiodą wszystkie inne. – Argumentacja jest przekonująca. Ale jeżeli zrezygnuje się ze strzałów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta