Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kompromitacja

23 lipca 2009 | Sport | Michał Kołodziejczyk
Wisła Kraków (na zdjęciu  w walce o piłkę Junior Diaz)  w tym sezonie nie zagra już  w europejskich pucharach.  U siebie  z mistrzem Estonii zremisowała 1:1, a na wyjeździe przegrała
źródło: REUTERS
Wisła Kraków (na zdjęciu w walce o piłkę Junior Diaz) w tym sezonie nie zagra już w europejskich pucharach. U siebie z mistrzem Estonii zremisowała 1:1, a na wyjeździe przegrała

LEVADIA – WISŁA 1:0. Mistrzowie Polski odpadli z LM i w klubie szykuje się trzęsienie ziemi

Polska piłka umiera na raty. Właśnie przyszła pora na zapłacenie kolejnej, tej, która zaboli najbardziej. Porażki z Realem Madryt, Barceloną czy Panathinaikosem Ateny przyjmowane były z pokorą. Ale żeby drogę do Ligi Mistrzów zagrodził mistrzowi Polski rywal z Estonii?

Piłkarze Levadii zarabiają rocznie tyle, ile ci z Krakowa miesięcznie. Nikt nie zna ich nazwisk, nawet nie marzą o tym, że zajrzy tu jakiś menedżer z naprawdę wielkiego klubu.

Na trybunach stadioniku w Tallinie pojawił się właściciel Wisły Bogusław Cupiał. Król polskiego kabla usiadł obok króla estońskiej stali Wiktora Lewady – właściciela drużyny gospodarzy. Cupiał kiedyś przychodził na większość meczów w Krakowie, ostatnio bywa rzadko. Kiedy drużyna świętowała mistrzostwo Polski – był, rok temu w Barcelonie na Camp Nou – już nie.

Teraz znów się pojawił. Piłkarze i trener Maciej Skorża mieli prawo być dodatkowo zmotywowani albo dodatkowo spięci. Pierwszy mecz w Sosnowcu, zakończony zawstydzającym...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8377

Spis treści
Zamów abonament