Efektowne zwycięstwa Lechii i Wisły
Aż osiem bramek padło w Sosnowcu, gdzie Cracovia grała z Lechią Gdańsk. Kibice nie mogli jednak obejrzeć tego spotkania na stadionie.
Działacze Cracovii za późno wystąpili o prawo zorganizowania w Sosnowcu imprezy masowej i efekciekrakowscy piłkarze zagrali przy pustych trybunach. Nieprzeszkodziło to odśpiewaniu przed pierwszym gwizdkiem klubowego hymnu przez garstkę zaproszonychVIP-ów.
Wrażliwym kibicom Cracovii nieobecność na stadionie wyszła chyba na zdrowie, bowiem ich ulubieńcypierwszego gola stracili już w szóstej minucie. Po zablokowanym strzale Pawła Nowaka piłka trafiłado Marcina Kaczmarka, który bez namysłu ulokował ją w bramce.
Dziewięć minut później z dystansu uderzył Piotr Wiśniewski, rykoszet zmylił bramkarza Cracovii ibyło 0:2. Gdańszczanie widząc słabość rywala atakowali i ... stracili gola. Dośrodkowanie DariuszaPawlusińskiego z rzutu wolnego wykorzystał głową Piotr Polczak. Radość krakowian trwała krótko, bo120 sekund. Po faulu Marcina Cabaja na Kaczmarku sędzia podyktował rzut karny dla Lechii. Pewnymegzekutorem był kapitan gości.
W krakowskiej szatni musiało być podczas przerwy "gorąco", bo drugą połowę piłkarze "Pasów"rozpoczęli z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta