Rajd miłośników Stepana Bandery zatrzymany na granicy
– Wizy uczestników rowerowego rajdu śladami Stepana Bandery zostały wyłudzone – poinformowały MSWiA i MSZ.
Tak uzasadniły decyzję o niewpuszczeniu uczestników wyprawy do Polski. Według wiceministra SWiA Tomasza Siemoniaka Ukraińcy podali nieprawdziwe informacje o celu pobytu w Polsce oraz imprezach, w których mieli brać udział.
– Przecież nie mogliśmy powiedzieć, że jedziemy śladami Bandery – mówi organizator wyprawy Pawło Sawczuk. Przyznaje, że spodziewał się takiej decyzji, ale zapowiada odwołanie.
Rajd wywołał protesty Kresowian, którzy przypominali rolę Bandery jako ideologa Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów oraz UPA, które są odpowiedzialne za mordy na Polakach. – Dzieci na rowerach miały być taranem przełamującym polską świadomość – mówi „Rz” ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.