Rodzinna tragedia w bloku na Ochocie
Prokuratura wyjaśnia, dlaczego Mariusz P. zastrzelił swoją żonę Małgorzatę i siebie. Być może powodem były ich kłopoty finansowe
Ciała małżeństwa znaleziono w bloku przy ul. Nowickiego 7 na Ochocie w poniedziałkowy wieczór.
Czujnych sąsiadów zaniepokoiło palące się cały czas światło w mieszkaniu państwa P. Wezwali więc policję. Drzwi były jednak zamknięte. Także próby dodzwonienia się do małżeństwa nie powiodły się. Funkcjonariusze skorzystali więc z pomocy straży pożarnej, by dostać się do środka. Mundurowi znaleźli tam ciała kobiety i mężczyzny. Oboje zginęli od ran postrzałowych.
W mieszkaniu policjanci znaleźli kilka sztuk broni sportowej. Na razie nie wiadomo, skąd się ona tam wzięła. Nie wiadomo też, czy któreś z małżonków P. miało na nią zezwolenie.
Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że małżeństwo zginęło w ub. tygodniu. Wówczas sąsiedzi i znajomi widzieli parę ostatni raz.
Wszystko wskazuje na to, że 45-letni Mariusz P. zastrzelił swoją 46-letnią żonę, a później popełnił samobójstwo. Z zebranych informacji wynika, że małżeństwo miało problemy finansowe.