Na górze ekranu
Dawno temu chciałem być komentatorem piłkarskim, a kiedy już było mi to dane, zgłupiałem przed mikrofonem.
Pojechałem z Darkiem Szpakowskim do Tokio na finał Pucharu Interkontynentalnego. Darek w przerwie spokojnie palił papierosa, prosząc, żebym zaczął drugą połowę. A kiedy już wrócił na stanowisko, dawał znaki, bym kontynuował sam. Długo to nie trwało. Mimo że znałem zawodników i historię rozgrywek, nie wiedziałem, jakim tonem mówić, i łapałem się na tym, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta