Mała Róża nie wróci do domu
Dziewczynka ze wsi Błota Wielkie pozostanie w rodzinie zastępczej – zdecydował w piątek Sąd Okręgowy w Poznaniu. Tym samym podtrzymał decyzję sądu niższej instancji, od której odwoływali się biologiczni rodzice. Róża została zabrana z domu w lipcu, krótko po porodzie. Wcześniej Sąd Rejonowy w Szamotułach uznał, że rodzice nie są w stanie zapewnić jej prawidłowego rozwoju, gdyż matka jest niezaradna życiowo, a ojciec zbyt stary. Ma 62 lata.
Rodzice Róży chcą ją jednak sami wychowywać. I są bardzo rozżaleni decyzją sądu. Pomoc w wychowywaniu ich córeczki zadeklarowały ostatnio władze gminy oraz sąsiedzi.
zal