Jeśli ze skargą, to nie do Pekinu
Koniec systemu petycji? Chińskie władze chcą położyć kres starej tradycji składania w stolicy skarg na władze lokalne
Widok dobrze znany każdemu mieszkańcowi Pekinu: starsza kobieta wystająca godzinami przed Sądem Najwyższym z kartką na szyi lub umorusany robotnik z prowincji przesiadujący całym dniami na schodach innego urzędu. Ludzie ci przybywają z całego kraju, by poskarżyć się władzom centralnym na krzywdy, jakich – w ich mniemaniu – doznali ze strony urzędników niższego szczebla.
To stary zwyczaj sięgający czasów cesarstwa, który przetrwał w Chińskiej Republice Ludowej. Teraz rząd zamierza...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta